W dzisiejszym poście dosłownie zasypię Was zdjęciami. Jak zwykle, odrobinkę zmarznięta, siedzę przed komputerem zamiast brać się do lekcji. No cóż, widocznie lubię zostawiać wszystko na ostatnią chwilę. Nauczyciele w szkole są nie do zniesienia, ale BYLE DO PIĄTKU!:D
Wracając do tematu. Już na początku tygodnia chcę Was zmotywować do wykonania świątecznych kartek, ozdóbek itp. Może się to wydawać dziwne, ale (pomijając nerwy :D) ja zawsze się przy tym świetnie bawię. Niestety mój talent artystyczny jest znikomy, tak więc prace wykonuję tylko dla przyjemności. Moja siostra (o 100% bardziej uzdolniona) w tamtym roku wpadła na pomysł, żeby zamiast kupnych kartek wysyłać robione własnoręcznie. Efekty zobaczycie sami :)
Pogoda coraz bardziej mnie zaskakuje. Spodziewałam się śniegu trzymającego się 2 dni, temperatury +3ºC oraz opadów deszczu (no ewentualnie deszczu ze śniegiem). Tymczasem za oknem - proszę, śnieg leży już pare dobrych dni i codziennie nam go przybywa, a temperatura schodzi poniżej 0ºC W pewnym sensie jestem mile zaskoczona, ponieważ nienawidzę chlapy! Jest jeden minus - spacery w pewnym stopniu wykluczam, no chyba, że zaopatrzę się w MEGAciepłą czapkę i SUPERciepłe rękawiczki. W innym razie - zostaję w domu razem z kubkiem ciepłej herbatki.
(niektóre zdjęcia były robione na szybko, tak więc proszę o wyrozumiałość :D)
Mnie odwiedził już P.Kościelny z opłatkami, a Was? :)
A oto miła niespodzianka dla klientów Lidila!
Wspomniane wcześniej własnoręcznie robione kartki :)
Bombka, prezent, robiona przez mamę :)
Pozdrawiam, Ula :)
Śliczne kartki! Sama chciałabym taką dostać! :)
OdpowiedzUsuń