27 stycznia 2013

Muzycznie

Cześć! Dzisiejszy post będzie tak w sumie o niczym konkretnym :). Jest bardzo zimno i przepraszam Was najmocniej, ale nie mam ochoty recenzować żadnego kosmetyku ani nic. Mimo, że minął mi już pierwszy tydzień ferii dalej mam dosyć szkoły i ani troszkę za nią nie tęsknię. W ogóle nie mam motywacji, aby powtórzyć jakikolwiek materiał czy wykonać zadane prace. Najchętniej całe dnie spędzałabym w łóżku razem z jakąś dobrą książką. No ale cóż, to nie jest takie proste jak się wydaje. Książkę trzeba by wypożyczyć, a z tym jest najtrudniej, pomimo, iż do biblioteki mam jakieś 7 minut drogi spacerkiem :) 
Tematem posta jest muzyka. Duża część społeczeństwa nie ogranicza się do jednego gatunku. Słucha po prostu tego, co wpadnie im w ucho. Z jednej strony mają rację, muzyka to muzyka. Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że nie mogą żyć bez muzyki, a tak naprawdę w kółko w ich radio leci kilka piosenek do znudzenia. Ja należę do populacji, która woli raczej jeden, dwa typy brzmienia. W moim przypadku jest to rap i hip hop. Piosenki tego rodzaju zazwyczaj mają bardzo 'życiowy' tekst. Do nut też nie można się przyczepić, ale ja uwielbiam je za słowa :) Jedyne, co bardzo odpycha mnie w tym gatunku to dosyć częste wulgaryzmy... Nie w każdym przypadku tak jest, no ale jednak jest.
Na koniec coś nie do tematu, po czym gwarantowane koszmary w nocy :)

Pozdrawiam, Ula :) 

4 komentarze:

  1. O kurczę, ja rapu i hip-hopu wprost nienawidzę, ale ja też preferuję tylko dwa typy (rock i pop), ale w pełni szanuję ludzi słuchających rapu, ale nie wszyscy szanują mnie - słuchającą rock'a.. :/ Żadnych koszmarów, bardzo ładne zdjęcie, nie narzekaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknotka moja :* ja słucham najczęściej POPu... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne zdjęcie
    obserwuję
    www.aniadziennik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń